Autorowi czasem ciężko ocenić własne dzieło, bo może wiązać z nim wartości emocjonalne, przez co nie potrafi dostrzec mankamentów i niedoskonałości własnej pracy nad danym tematem…
Ponad półtora roku od daty premiery książki ukazało się się kilka oficjalnych recenzji tej pozycji, za które przygotowania serdecznie dziękuję i chciałbym tu przedstawić:
Dlatego też zapraszam również osoby posiadające własne egzemplarze do żywej dyskusji na tema temat tej publikacji w komentarzach lub wysyłając własne recenzje na: wkreconywzielone@gmail.com. Wszelkie opinie są jak najbardziej mile widziane (zarówno pozytywne jak i negatywne) 🙂